Maruderzy z piekła rodem

Nie znoszę ludzi, którzy wiecznie na coś narzekają. A to za gorąco. A to za zimno. A to trzeba zostać dłużej w pracy. Za mało płacą, za dużo płacą. Kowalska zrobiła sobie piątkę dzieci i ma 500 plus, a ja mam tylko jedno lub wcale i jeszcze muszę do tego dopłacać! Samotni rodzice mają lepiej. My z mężem też tak chcemy! Kowalska dostanie urlop w lipcu, a ja muszę czekać do września. Bo ja nie mam dzieci! Ba! Nawet emeryci mają lepiej! O rencistach nie wspomnę. Siedzi taki jeden z drugim w domu, nic nie robi i jeszcze płacze, że pieniędzy nie ma. A ja pracuję po dwanaście godzin i też nie mam! Kredyt we frankach mam! A Państwo nie chce mi go spłacać. To już jest bezczelność! Żadnej pomocy, podczas gdy co miesiąc odprowadzam podatki! Do lekarzy też nie mogę się dostać. Skandal po prostu! Nie stać mnie na samochód. I na najnowszy model telefonu. A koleżanka Nowak dostała mieszkanie komunalne. Za darmo! Tylko dlatego, że ma troje dzieci i niski dochód! Można by wymieniać do wieczora.Zawsze znajdzie się powód do narzekania. Zawsze znajdzie się powód do zazdrości. Do nienawidzenia drugiego człowieka. Takim maruderom zawsze powtarzam ( może w końcu mi się znudzi) Jedź jeden z drugim do szpitala, do hospicjum, gdzie codziennie umierają ludzie. do Domu Opieki, w których przebywają samotni, starsi ludzie. Przejedź się do emerytów i rencistów, którzy codziennie ledwo wiążą koniec z końcem! Do rodzin, w których oboje rodzice pracują, a mimo to nie stać ich na najpotrzebniejsze wydatki. Do samotnych rodziców, dla których każdy dzień to walka o przetrwanie. I nie mam tu na myśli patologii. Nie tylko patologia " bierze" 500 plus. No, ale zawistnicy już zaszufladkowali. Przejedź się do tych wszystkich wymienionych, i dopiero zacznij narzekać, jak Ci jest ciężko w życiu, bo masz pracę w której siedzisz od rana do wieczora, bo stać Cię na więcej niż innych, bo nie musisz patrzeć jak Twoje ukochane dziecko powoli odchodzi....o ile nadal będziesz miał odwagę. Tak, przejedź się, porozmawiaj z tymi ludźmi, popatrz na umierające dzieci i dopiero wtedy, patrząc na siebie w lustrze powiedz, że masz ciężko w życiu.

                                                             

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

WYDAWNICTWA TYPU VANITY cz.1 Wprowadzenie.

Wydawnictwa typu Vanity. Cz. II

Wydawnictwa typu Vanity część IV